Najnowsze wiadomości
  • -
  • Stowarzyszenie Ludowy Zespół Sportowy Kujakowice
  • -
  • modernizacja strony 2014
  • -
  • LZS Kujakowice
  • -
  • www.lzs.kujakowice.pl

 

Punkty dla naszego zespołu zdobyli: Marek Płóciennik - 2,5, Dawid Połoszczański - 1,5 oraz Michał Galas, Wojciech Głuszek, Krzesimir Kleszcz i Maciej Malecha - po 1.

Po I serii gier pojedynczych prowadziliśmy 4:0. Najpierw Wojciech Głuszek pokonał 3:0 (11:6, 11:3, 11:7) Adama Babicza, a Krzesimir Kleszcz również 3:0 (11:7, 11:7, 11:6) Stanisława Szydło, grającego trenera Huraganu. Trzeci punkt dołożył Marek Płóciennik, który szybko odprawił z kwitkiem 3:0 (11:2, 11:5, 11:6) Dariusza Herszkiewicza, a czwarty Michał Galas - wygrał 3:1 (16:14, 11:6, 2:11, 11:7) z Michałem Skórskim. Ten pojedynek stał na wysokim poziomie i obfitował w emocjonujące wymiany. Szczególnie I set był zacięty. Michał Galas wygrywał już 8:5, ale rywal wyrównał na 10:10, a później miał trzy piłeczki setowe (11:10, 12:11, 14:13). W końcówce więcej precyzji i pewności ręki pokazał nasz zawodnik.

W grach deblowych drużyny podzieliły się punktami. Na pierwszym stole trochę eksperymentalnie zestawiony duet Michał Galas - Maciej Malecha przegrał 1:3 (9:11, 8:11, 11:8, 7:11) ze Stanisławem Szydło i Michałem Skórskim, a na drugim Dawid Połoszczański i Marek Płóciennik błyskawicznie rozprawili się 3:0 (11:1, 11:3, 11:3) z Adamem Babiczem i Dariuszem Herszkiewiczem.

Pierwsze dwa single II serii szybko przyniosły nam punkty. Dawid Połoszczański pokonał 3:0 (11:6, 11:8, 11:6) Stanisława Szydło, a Marek Płóciennik także 3:0 (11:6, 11:5, 11:7) Adama Wabicza. Na 8:1 podwyższył Maciej Malecha - wygrał 3:0 (11:2, 11:5, 11:5) z Dariuszem Herszkiewiczem.

Na końcowy wynik trzeba było czekać dość długo, bowiem Krzesimir Kleszcz i Michał Skórski do rozstrzygnięcia pojedynku potrzebowali pięciu setów. Ostatecznie Krzesimir przegrał 2:3 (11:6, 3:11, 10:12, 14:12, 5:11).

Mecz sędziowali Edmund Olszowy i Roman Hamela (Gorzów Śląski).

- Dobrze wywiązaliśmy się z roli faworyta tego meczu - skomentował po spotkaniu Dawid Połoszczański, nowy zawodnik Blyssa. - Zrobiliśmy to, co do nas należało, a ja jestem zadowolony z rozegranych przez siebie partii. W każdym kolejnym meczu przeciwnicy będą silniejsi i musimy utrzymać swój dobry poziom, by wygrać ligę, a potem powalczyć w barażach o awans. Chciałbym w tym pomóc drużynie.

Nasz zespół nadal jest liderem tabeli II grupy II ligi. W 12 meczach zgromadziliśmy komplet 24 pkt i wyprzedzamy Meble Anders Żywiec - 22 pkt oraz Skarbka Tarnowskie Góry - 19 pkt, które rozegrały o jeden mecz więcej.