W pierwszej szóstce sklasyfikowanych zostało aż czterech naszych zawodników, a dwaj z nich - Michał Galas i Wojciech Głuszek stanęli na podium. Ale po kolei...
Do turnieju seniorów zgłoszonych zostało 47 zawodników. My do Turawy pojechaliśmy w sześcioosobowym składzie: Michał Galas, Marek Płóciennik, Wojciech Głuszek, Dawid Połoszczański, Krzesimir Kleszcz i Maciej Malecha. Zabrakło jedynie Jakuba Załuskiego, któremu udział w zawodach uniemożliwiła choroba. Fakt tak licznej reprezentacji sprawił, że na różnych etapach turnieju nasi zawodnicy trafiali na siebie i wzajemnie „wyżynali się”.
Już w I rundzie Michał Galas musiał zagrać z Markiem Płóciennikiem - pokonał go 3:0. W dalszej części zmagań zwycięzca radził sobie równie dobrze i w półfinale trafił na kolejnego kolegę z drużyny - młodego Macieja Malechę. Z nim też wygrał 3:0 i zameldował się w finale.
- Awans Maćka do półfinału to miła niespodzianka - mówi Jan Głuszek, kierownik drużyny. - Tym bardziej, że nie miał wcale łatwych przeciwników.
W drugiej połówce turniejowej drabinki dobrze prezentował się Wojciech Głuszek i po kolejnych wygranych awansował do półfinału, w którym jego przeciwnikiem był Maciej Sinicki (GOSDiM Turawa). On w drodze do tej fazy mistrzostw wyeliminował naszego Krzesimira Kleszcza, a ten z kolei wcześniej w pięciu setach pokonał Dawida Połoszczańskiego.
W półfinale Wojtek nie dał rady Sinickiemu - przegrał 0:3, ale łatwo meczu nie oddał rywalowi, który - zdaniem obserwatorów - poczynił spore postępy w porównaniu do poprzednich mistrzostw.
Szanse na brązowe medale zachowało trzech naszych zawodników: Wojciech Głuszek, Maciej Malecha i Dawid Połoszczański. I znów doszło do bratobójczego pojedynku, w którym Wojtek pokonał 3:1 Dawida. Mniej szczęścia miał Maciek - przegrał 2:3 z Adamem Linkiem (LZS Chepsa Żywocice).
W finale Michał Galas bez straty seta wygrał z Maciejem Sinickim i obronił tytuł z 2020 roku.
Czołówka turnieju: 1. Michał Galas (Blyss Kujakowice), 2. Maciej Sinicki (GOSDiM Turawa). 3. Wojciech Głuszek (Blyss) i Adam Linek (LZS Żywocice). 5-6: Maciej Malecha i Dawid Połoszczański (obaj Blyss).
Nagrody dla najlepszych zawodników wręczała Maria Kała, prezes Opolskiego Związku Tenisa Stołowego.